Chusteczki nawilżane dla niemowląt to zaraz po pieluchach podstawowy produkt, na który wydajemy jako rodzice dużo pieniędzy.
Najpierw nie wyobrażamy sobie przewijania bez takich chusteczek, a potem okazuje się, że nie da się bez nich: zjeść, pobawić, świetnie sprawdzają się również do wyczyszczenia buzi czy rączek.
Na początku szukamy chusteczek absolutnie najlepszych,
z najlepszym składem, takich, które są delikatne, nie podrażniają skóry dziecka i których zapach nie zwali nas z nóg.
Pytanie czy wybierając je w sklepie/aptece patrzymy na aktualną promocję czy na skład?
Na początku zastanówmy się czym chusteczki nawilżane różnią się między sobą?
- składem,
- rozmiarem,
- marką i rodzajem, bo przecież są: sensitive, bio, czy natural, itd.),
- rodzajem materiału z jakiego są zrobione – z poliestru, bawełny, celulozy,
- wagą opakowania,
- ilością sztuk w opakowaniu,
- poziomem nawilżenia,
- intensywnością zapachu lub jego brakiem,
- rodzajem opakowania – z zamknięciem lub bez,
- ceną.
Jakich składników szukać w składzie chusteczek nawilżanych?
- Glycerin – substancja nawilżająca,
- Allantoin – substancja działająca regenerująco, nawilżająco i zmiękczająco na skórę, zmniejsza zaczerwienienia i ułatwia gojenie,
- Panthenol – substancja nawilżająca,
- Bisabolol – substancja działająca łagodząco i przeciwzapalnie,
- składniki naturalne (ekstrakty i oleje), które działają nawilżająco, regenerująco, przeciwzapalnie i natłuszczająco (gł. oleje):
-Chamomilla Recutita Flower Extract – wyciąg z rumianku,
-Aloe Barbadensis Leaf Extract– sok z liści aloesu,
-Calendula Officinalis Flower Extract – wyciąg z nagietka,
-Rosmarinus Officinalis Leaf Extract – ekstrakt z rozmarynu,
-Brassica Campestris Seed Oil – olej rzepakowy,
-Helianthus Annuus Seed Oil – olej z nasion słonecznika,
-Linum Usitatissimum Oil – olej lniany,
-Prunus Amygdalus Dulcis Oil – olej ze słodkich migdałów.
UWAGA! Niektóre dzieci są uczulone na składniki roślinne.
Jakich składników unikać w składzie chusteczek nawilżanych?
- Phenoxyethanol – to konserwant, którego bezwzględnie powinno się unikać w jakimkolwiek składzie kosmetyków,
- pochodne formaldehydu: np. Imidazolidynyl Urea, DMDM Hydantoin – to konserwanty, których bezwzględnie powinno się unikać,
- parabeny: np. Methylparaben, Propylparaben, Butylparaben – to konserwanty, silnie uczulające, których bezwzględnie powinno się unikać,
- detergenty, np. Sodium Lauryl Sulfate (SLS), Sodium Laureth Sulfate (SLES) – drażnią skórę, powodując jej nadmierne wysuszanie i alergie,
- glikole, np. PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil – to substancje myjące, detergenty, emulgatory, wysuszające skórę a jednocześnie toksyczne dla dzieci i kobiet w ciąży,
- Propylene Glycol – konserwant, którego należy szczególnie unikać jeśli jest wysoko w składzie; teoretycznie uznany za nietoksyczny, jednak w produktach dla dzieci niezalecany, ze względu na powodowanie chorób skóry i alergii,
- Methylisothiazolinone – to konserwant, silnie alergizujący,
- pochodne ropy naftowej, np. Paraffinum Liquidum, Mineral Oil– mogą podrażniać skórę, zatykać pory i hamować dostęp tlenu, czego skutkiem jest nadmierne wysuszanie skóry i powodowanie alergii,
- silikony, np. Dimethicone – emolient suchy, stabilizator, pozornie zmiękcza i wygładza skórę; w rzeczywistości prowadzi do zablokowania porów, podrażnień i powstawania stanów zapalnych,
- substancje zapachowe, np. Parfum, Amyl Cinnamal, Geraniol, Eugenol – silnie drażniące, alergeny.
A co zamiast chusteczek nawilżanych?
Część rodziców rezygnuje z chusteczek nawilżanych i podczas przewijania maluszka lub mycia jego buzi stosuje następujący zestaw:
- niejałowe gaziki z apteki lub duże waciki koniecznie prostokątne
- ciepła woda w miseczce – do moczenia wacików
Już niedługo zestawienie chusteczek nawilżanych najczęściej kupowanych przez rodziców w sklepach/aptekach 😉
Co Wy na to?
Jakieś propozycje?